Niestety z forma strzelecką naszych biathlonistek wciąż nie jest najlepiej. W zakończonym właśnie biegu sprinterskim na 7,5 km we francuskim Le Grand Bornard jedynie Krystyna Pałka zachowała czyste konto na strzelnicy. Udowodniła w ten sposób, ze fatalne strzelanie w czwartkowym sprincie było jedynie wypadkiem przy pracy. Czyste konto na stzelnicy pozwoliło zawodniczce AZS AWF Katowice zająć 9. pozycję wśród 89 zawodniczek. Druga z polek w dzisiejszym biegu Paulina Bobak zajęła 40. pozycję. Jako trzecia polka do mety po 3 karnych rundach zameldowala sie Magdalena Gwizdoń zaś w ostatniej "10" bieg ukończyła debiutująca dziś w indywidualnym wyścigu w Pucharze Świata Karolina Batożyńska.

W dniu jutrzejszym o 11:15 nasze biathlonistki wystartują w biegu pościgowym. Zawodniczki ruszą do niego w kolejności zajmowanej po sprincie z zachowaniem różnic czasowych. Wszystkie oczy polskich kibiców będą skierowane na Krystynę Pałkę. Zajęta przez zawodniczke AZS AWF Katowice pozycja w dzisiejszym biegu w zestawieniu z zeszłotygodniowymi wynikami pozwalają spoglądać optymistycznie na jutrzejszą rywalizację. W Hochfilzen Pałka ruszała z 11. miejsca ze stratą 40 sekund i zdołała awansować na podium, w dniu jutrzejszym do pościgu ruszy 27,1 sekund za liderką